Zakupy Google

Oficjalnie firma Google rozpoczęła działalność w usłudze Google Shopping pod nazwą Froogle. Jest to gra słów wykorzystująca termin „frugal”, który oznacza bycie rozważnym. W 2007 r. nazwa została zmieniona na Google Product Search, ponieważ Google miało wątpliwości, czy ta gra słów spodoba się globalnej publiczności. Ostatecznie nazwa została zmieniona na Google Shopping w 2012 roku.

    PORADY NIESTANDARDOWE

    Każde wyzwanie wymaga unikalnej strategii, chcielibyśmy usłyszeć o Twoim!

    Nasza strategia

    W Seeders koncentrujemy się na trzech głównych filarach, których używa Google, aby umieścić Twoje produkty w wynikach Google Shopping: kanale produktu, stronie internetowej i ofertach Google Ads. Wcześniej sądziliśmy, że oferty są najważniejsze, ale od połowy 2020 roku dodano nowe czynniki oceny, które pozwalają produktom na organiczną pozycję w Zakupach. Więcej na ten temat później.

    icon-our-strategy

    Informacje o produkcie

    Po pierwsze, ważne jest, aby Twój feed był we właściwym porządku i tutaj zaczynamy od oceny Twojego kanału produktowego. Przyglądamy się strukturze i dostosowujemy go tam, gdzie jest to konieczne. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że możemy efektywnie pracować z systemem zarządzania feedem. Chętnie współpracujemy w tym zakresie z takimi podmiotami, jak Channable czy ESS. Platformy te oferują przydatne narzędzia, za pomocą których możemy szybko wprowadzać zmiany w feedzie produktowym. Ponadto oferują one również możliwość wyświetlania Twoich produktów na innych platformach, takich jak Amazon, Bol.comi wielu innych.

    W miarę możliwości wzbogacimy również Twój product feed o dodatkowe dane. Pomyśl o recenzjach produktów na swojej stronie internetowej lub zwiększeniu ich widoczności, gdy produkt jest na wyprzedaży.

    Strona

    Dobre doświadczenia użytkownika na stronie internetowej są niezwykle istotne. Google zwróci uwagę na ogólne kwestie, które są również ważne dla Twoich wyników organicznych. Ważne jest także, aby utrzymywać zapasy. W wielu sklepach internetowych, mimo ciągłego uzupełniania zapasów, wciąż coś się psuje. Zasadniczo produkty, których nie ma w magazynie, są wykluczane z kanału produktowego, ale jeśli dane w kanale produktowym nie są wystarczająco często „odświeżane”, może się zdarzyć, że ludzie klikną na reklamę, a następnie natychmiast ją opuszczą (odbiją się), ponieważ produktu nie ma w magazynie.

    Oferty

    Fakt, że Google Shopping w Google Ads nie wykorzystuje słów kluczowych, nie oznacza, że jest również łatwy w utrzymaniu. W rzeczywistości, wykluczenie słów kluczowych jest nawet ważniejsze dla Zakupów Google niż w przypadku zwykłych reklam tekstowych. W końcu Twoja reklama butów Nike zostanie wyświetlona, gdy ktoś wyszuka „Najnowsze wydanie butów Nike Air Max”. Słowa kluczowe „Nike Air Max” pojawią się w Twoim kanale produktów pod marką, kategorią i opisem. Nie chcesz jednak płacić najwyższych kosztów za kliknięcie dla takiego hasła, ponieważ istnieje niewielka szansa, że ktoś od razu złoży zamówienie. Ze względu na wysoki wskaźnik porównań tych produktów, potencjalny klient prawdopodobnie będzie chciał najpierw dokładniej poznać produkt. Dlatego dobrze jest wykluczyć orientacyjne słowa kluczowe w kampanii, która koncentruje się tylko na osobach, które są bliższe zamiaru zakupu. W ten sposób kampania będzie uruchamiana głównie wtedy, gdy ludzie będą wyszukiwać hasła z wyższym zamiarem zakupu, takie jak „Kup Nike Air Max 96′ niebieskie”. Wykluczanie tych wyszukiwanych haseł musi odbywać się codziennie, możemy to robić za pomocą niestandardowych skryptów lub, w razie potrzeby, we współpracy z jednym z naszych partnerów w dziedzinie data science, takim jak Adchieve.

    Nasza strategia polega więc na dostosowaniu CPC do fazy zakupu, w której znajduje się konsument w danym momencie. Otrzymujemy wtedy od dwóch do czterech kampanii z tymi samymi produktami, ale są one uruchamiane tylko w jednym z lejków zakupowych: Orientacja, Zainteresowanie, Rozważania i Konwersja. W ten sposób nigdy nie płacisz za dużo za reklamy. Oznacza to również, że możemy pracować w oparciu o umowę dotyczącą zwrotu z nakładów na reklamę (ROAS).

    C.S.S

    W przypadku Google Shopping często współpracujemy z partnerem Bigshopper, oferującym usługę porównywania sklepów (CSS). W usłudze Google Shopping działa kilka porównywarek, takich jak Google. Jako sklep internetowy możesz zatem wybrać, czy Twoje reklamy zakupowe będą wyświetlane bezpośrednio w porównywarce Google, czy też u jednego z innych dostawców w domenie porównywarek.

    Jednak od września 2018 r. współpraca z takim partnerem CSS stała się jeszcze ważniejsza. Od 2017 roku Google otrzymało serię kar za nadużywanie władzy. Google wcześniej udostępniał reklamy zakupowe tylko sklepom internetowym, pozbawiając w ten sposób porównywarki możliwości uczciwego konkurowania. Google podjęło kroki w tym kierunku, oddzielając własną usługę zakupową od Google i ustanawiając ją jako oddzielną firmę. W ten sposób porównywarka Google może konkurować z innymi porównywarkami w Google Shopping. Aby jeszcze bardziej ulżyć tym tak zwanym partnerom CSS, a także prawdopodobnie aby okazać dobrą wolę organom rządowym, które nałożyły na nich kary, partnerzy CSS otrzymali wszelkiego rodzaju korzyści, takie jak 20% zniżki na CPC i zwrot 30% kosztów. Niektóre z tych korzyści zostały obecnie ograniczone. Ale nadal będziesz otrzymywał 20% zniżki na koszty kliknięć z partnerem CSS. Bigshopper jest jedną z pierwszych porównywarek, działa od 2007 roku i jest aktywny w prawie wszystkich krajach Europy.

    Czy chciałbyś porozmawiać z jednym z naszych ekspertów ds. zakupów Google?

    Porozmawiaj z nami

    experts-international-linkbuilding-seeders

    Czym jest Google Shopping?

    Pierwsze skojarzenie jest uzasadnione, w końcu Google Shopping oferuje konsumentom możliwość porównania tego samego produktu u różnych dostawców. W ten sposób konsumenci nie muszą już bez końca szukać najlepszego stosunku ceny do jakości produktu, który chcą kupić. Dzięki Google Shopping, arsenał Google Ads został rozszerzony o kampanie tekstowe i displayowe, a teraz także o kampanie zakupowe. Kampanie te nie są oparte na słowach kluczowych, ale na kanale produktowym. Kanał produktowy to plik zawierający informacje o każdym produkcie w Twojej witrynie. Na podstawie tych informacji Google Merchant Center (GMC) tworzy reklamę dla każdego z Twoich produktów.

    Zamiast patrzeć na wyszukiwane hasło ustawione w Google Ads dla Twoich reklam tekstowych, Google patrzy na stopień dopasowania wyszukiwanego hasła do informacji zawartych w Twoim feedzie produktowym. Dlatego warto jak najlepiej dopasować te informacje do zachowań wyszukiwawczych. Pomyśl o odpowiednich tytułach i opisach, ale także o „identyfikatorach produktu”, takich jak kod EAN lub GTIN.

    Ten „identyfikator produktu” jest ważniejszy, niż można by się spodziewać. Taki identyfikator jest powiązany z jednym, konkretnym produktem. Podając go, ułatwiasz Google porównywanie produktów oferowanych przez Ciebie z produktami konkurencji. Im lepiej Google potrafi rozpoznać i porównać Twoje produkty, tym większe szanse, że zostaną one wyświetlone.

    google-shopping

    Informacje o produktach są coraz ważniejsze

    Coraz ważniejsze będzie upewnienie się, że kanał produktu zawiera wszystkie ważne informacje. Serwis The Verge ogłosił niedawno, że wystawianie produktów w usłudze Google Shopping będzie bezpłatne dla firm. Od 27 kwietnia 2020 r. jest to bezpłatne dla firm z USA, a w najbliższych miesiącach zostanie wprowadzone na całym świecie. Google miał taki plan już od jakiegoś czasu, ale biorąc pod uwagę sytuację pandemii, postanowił wprowadzić go w życie wcześniej, aby wesprzeć także mniejsze firmy. Firmy nadal będą mogły dokonywać płatności za najwyższe pozycje w przeglądzie zakupów. Wyniki organiczne będą wtedy oczywiście znajdować się pod „listami promowanymi”.